Zwykle wymieniamy drabinkę wtedy, kiedy zaczyna przeciekać. Ale okazją może być także remont pomieszczenia lub modernizacja instalacji grzewczej.
O ile w nowo budowanych domach grzejnik w łazience jest najczęściej drabinkowy, o tyle w starszych królują jeszcze żeberkowe kaloryfery, często umieszczone pod oknem. Choć oferta nowoczesnych radiatorów jest spora, nie zawsze możemy kupić ten, który nam się podoba. Wybór zależy od tego, czy zdecydujemy się tylko na jego wymianę, czy planujemy też remont.
Sposób podłączenia grzejnika do instalacji grzewczej decyduje nie tylko o jego sprawności, ale też o wygodzie sprzątania i estetyce pomieszczenia.
Sposób podłączenia zależy od tego, jak jest prowadzona instalacja - w bruzdach ściennych czy ukryta w podłodze. Duże znaczenie ma również model, bowiem niektóre można podłączać tylko z boku, inne zaś i z boku, i od dołu.
Temperatura w łazience powinna być wyższa niż w pozostałych pomieszczeniach. Dla pełnego komfortu powinna ona wynosić ok. 240C. Nie jest to możliwe bez ogrzewania.
Grzejniki do łazienki dostępne są w różnych kształtach i wykonane z różnych materiałów. Głównie spotykamy grzejniki stalowe, miedziane i aluminiowe. Te dwa ostatnie typy są pokrywane chromową powłoką zabezpieczającą, która dodatkowo nadaje im bardziej elegancki wygląd.
Jeśli chodzi o kształt, najpopularniejsze są grzejniki drabinkowe (rurkowe). Są bardzo praktyczne, bo oprócz ogrzewania łazienki służą nam najczęściej jako suszarka na ręczniki. Grzejniki drabinkowe często pokrywane są powłoką antykorozyjną. Na rynku dostępne są też kaloryfery w bardziej wymyślnych formach, np. spiralne czy wyposażone w półki, a nawet lustra. Znajdziemy też, oprócz białych, grzejniki kolorowe lub chromowane.